ASY na podium I LIGI! Galaktyczny KLUZA!

22 kolejka rozpoczęła się od pojedynku Asów, z zespołem Akacjovej. Po nieoczekiwanym początku, a następnie kosmicznej grze całego, naszego zespołu z Marcinem Kluzą na czele, piłkarze Dominika Trześniewskiego pogromem wywalczyli trzecią pozycję w ligowej tabeli!

ASY Futsal Team - Akacjova 11:1(7:1)
9x Kluza, Ciuśniak, Nowak - ?

ASY: Dawid Figwer - Marcin Kluza(ZM), Michał Spasiuk, Krzysztof Ciuśniak, Kamil Płoskonka, Dariusz Nowak, Robert Sularz, Hubert Maliński, Damian Rębisz, Marcin Michno

Przed początkiem spotkania było wiadome tylko jedno...miejsce Akacjovej w tabeli. Pod znakiem zapytania zostało miejsce Asów, rywal w barażach, korona Króla Strzelców I Ligi KLF i czy ktoś zdoła zdobyć 100 bramkę w historii dla Asów.

Początek meczu nieoczekiwanie należał do gości. Już w drugiej minucie fantastycznie z autu wznowił piłkę jeden z rywali, przerzucając ją nad dwoma zawodnikami Asów. Wybiegający piłkarz Akacjovej postanowił uderzyć piłkę "z pierwszej", co zamienił na piękną bramkę pokonując tym samym Dawida Figwera, który po dłuższej przerwie dostał szansę gry od Trześniewskiego. Szybko stracona bramka wcale nie obudziła naszego zespołu. Kolejne minuty wyglądały raczej przeciętnie a na bramkę nie było co liczyć. Sygnał do ataku dał dopiero duet Kluza-Nowak. Grający ze sobą "od zawsze" piłkarze Asów dwukrotnie z łatwością ograli defensywę rywali. Po pierwszym razie bramki nie było, jednak przy drugiej okazji po podaniu Kluzy, Nowak był bezbłędny doprowadzając do remisu. Długo nie musieliśmy czekać na prowadzenie naszego zespołu. Kolejny raz w roli głównej wystąpił Marcin Kluza, który zamiast strzelać gole(strata 3 goli do lidera w Klasyfikacji Generalnej Najlepszych Strzelców I Ligi), postanowił rozpocząć od asyst. Tym razem zawodnikiem, który wykończył całą sytuację był Krzysztof Ciuśniak strzelając swoją 12 bramkę w sezonie i zapewniając sobie 2 miejsce w naszym zespole pod względem ilości trafień. Po tej bramce rozpoczął się pogrom. Tak najprościej opisać to co działo się na parkiecie. Po dwóch asystach, najskuteczniejszy z Asów, rozpoczął swoje historyczne strzelanie. Po niespełna pięciu minutach Marcin miał na swoim koncie 2 gole. Rywale co prawda próbowali atakować, lecz stwarzane zagrożenie pod bramką Figwera było znikome. Do niechlubnego dla naszych rywali incydentu doszło gdy Robert Sularz nie zdołał pokonać bramkarza rywali. Zawodnik Asów próbował zdobyć bramkę w swój ekwilibrystyczny sposób, co mu się jednak nie udało. To na tyle rozzłościło Dariusza Szewczyka, że postanowił rzucić piłką i zwyzywać naszego gracza, za co odpowiednio został ukarany czerwona kartką. Osłabiony zespół Akacjovej, bez zawodnika na zmianę musiał kończy spotkanie z zawodnikiem, z pola w bramce. Jak się później okazało, nowy bramkarz, bronił lepiej niż jego poprzednik, co znacznie utrudniało pracę naszym strzelcom. Do końca pierwszej części Kluza zdołał jeszcze trzykrotnie trafić do siatki rywali, dzięki czemu na chwilę obecną prowadził w Klasyfikacji Strzelców.

Druga połowa, podobnie jak pierwsza, z początku była kompletnie niemrawa. Goście atakowali, lecz bez przekonania, natomiast ASY nie potrafiły wypracować sobie dobrych sytuacji. Kilkukrotne zagrożenie pod bramką gospodarzy zmobilizowało "błękitnych" do natarcia. Oczywiście jak to było w pierwszej połowie, głównym Asem w talii Trześniewskiego, był Kluza, który pędził po koronę Króla Strzelców jak po najważniejsze trofeum w sezonie. Pierwsze sytuacje były nienajlepsze. Gdy jednak trafił już do siatki, był nie do zatrzymania. Każda akcja rozgrywana była przez niego i kończyła się dopiero gdy Marcin oddał strzał. Widać było ogromne zaangażowanie całego zespołu w końcowy sukces. Kolejne bramki przybliżały Marcina do potrójnego celu. Niestety defensywa nie unikała wpadek. Gole jednak nie padały, dobra współpraca bramkarza z obrońcami udowodniła, że mimo braku filaru w bramce jakim niewątpliwie jest Trześniewski, Figwer utrzymuje równie wysoki poziom. W końcówce spotkania pytanie było tylko jedno...ile bramek zdoła jeszcze strzelić Kluza, przez końcowym gwizdkiem. Ostatecznie najlepszy AS w naszej ekipie, zakończył sezon z dorobkiem 33 bramek zostając ex aequo z Marcinem Jankowiczem(CK Browar) Królem Strzelców I Ligi KLF. Dodatkowo 9 bramkami w jednym spotkaniu Marcin został rekordzistą zespołu w zdobytych bramkach, w jednym meczu oraz strzelił 100 bramkę w historii Asów.

W imieniu CAŁEGO ZESPOŁU, dzisiejsze zwycięstwo chciałbym zadedykować naszemu "The special one" Dominikowi Trześniewskiemu z okazji jego 33 urodzin!

Po zajęciu trzeciego miejsca w lidze, poznaliśmy rywala w barażach. Zespołem, który stanie na drodze Asów do Ekstraklasy będzie Kadra GAP AZS UEK. Więcej o barażach wkrótce.

ASY do EKSTRAKLASY! :)