Kosekwencja górą

Wczorajszy pojedynek pomiędzy Renexem i Asami, obnażył wszystkie słabości naszego zespołu. Doświadczony i niezwykle zagrany zespół gospodarzy umiejętnie wykorzystał brak konsekwencji w grze dzięki czemu odniósł wysokie, trzybramkowe zwycięstwo.

Renex Marketing – ASY Futsal Team 4:1(3:1)
Suchan, Sendor, Rymarczyk, Kosmal – Kluza

Żółte kartki: Kosmal, Suchan, Rymarczyk, - Gaszyński.

ASY: Figwer, Trześniewski, Siemek - Gaszyński, Ciuśniak, Zębala, Koranowicz, Kluza, Błachut, Bażant, Sularz, Hesus.

Spotkanie rozpoczęło się zdecydowanym atakiem gospodarzy. Chęć szybkiego zdobycia bramki spotkało się z groźnymi kotrami Asów, które jednak nie przyniosły rezultatów bramkowych. W 6 minucie po jednej znich nasi piłkarze mięli rzut wolny, który na bramke zamienił Marcin Kluza. Po zdobyciu gola ASY zaczeły grac bardzo, bardzo źle. Renex natomiast poprzez swoją konsekwencję w grze zaczał zdobywać wyraźna przewagę. Pierwszy gol padł dośc szybko gdy po zamieszaniu pod bramką celnym strzałem popisął się Rymarczyk. Chwilę później było już 2:1 a następnie 3:1 po dwóch identycznych akacjach przeprowadzonych przez Renex. Wszystko dzięki genialnie wypracowanym sytuacjom przez Patryka Kosmala. Przewaga dwóch goli pozwoliła gospodarzom uspokoic grę i kontrolowac przebieg spotkania.

Druga połowa nie wyglądała lepiej. Piłkarze Renexu wielokrotnie mogli podwyższyć prowadzenie. W odpowiedzi zawodnicy Asów, którzy w dużej mierze byli nowymi graczami niespecjalnie radzili sobie na parkiecie. Na pozytywna ocene może zasłużyć Paweł Bażant, który debiutował w zespole i od razu wniósł do składu sporo doświadczenia. Niestety po pewnym czasie kropke na "i" postawił Kosmal pokonując Trześniewskiego z rzutu wolnego. Mimo przewagi w końcówce naszego zespołu nie udało się strzelić choćby drugiego gola przez co Asy przegrały pierwsze spotkanie w sezonie i spadając na 9 pozycje w tabęli zaczęły liczyć się w walce o utrzymanie w I lidze.