KLF: Pierwsze starcie dla Asów!

KLF: Pierwsze starcie dla Asów!

W dniu dzisiejszym odbywała się 6 kolejka Krakowskiej Ligi Futsalu. ASY mierzyły się tym razem z debiutantem tych rozgrywek, Sław-Montem. Nasi rywale mimo druzgocącego zwycięstwa przed tygodniem z Antransem, nie byli w stanie sprostać "błękitnym".

Sław-Mont - ASY Futsal Team 0:9(0:7)

Od pierwszego gwizdka sędziego rozpoczęło się niezwykłe spotkanie pomiędzy obiema ekipami. Szybko dało się zauważyć, że oba zespoły nastawione były bardzo ofensywnie. Ataki raz z jednej, raz z drugiej strony powodowały, że napięcie wzrastało z minuty na minutę. Worek z bramkami rozwiązał jednak Kluza. Znakomity strzał Marcina po rzucie wolnym niezwykle napędził zespół Asów. Nim się obejrzeliśmy, na tablicy wyników było już 0:3 a duet Kluza - Dziedzic dopiero się rozkręcał. Defensywa tego dnia była nie do pokonania. Znakomity Trześniewski, niezwykle walczący obrońcy i w końcu niecelne strzały sprawiały, że rywal był coraz bardziej sfrustrowany oddając przy tym pole do popisu Asom. I tak padały kolejne gole po szybkich i dokładnie wykonywanych kontratakach. Co prawda bramek mogło być więcej, jednak cyfra na tablicy zatrzymała się przy 7, po pierwszych 20 minutach gry.

Druga część spotkania lepiej zaczęła się dla "błękitnych". Co prawda bramki nie padły, lecz ofensywna gra zespołu mogła się podobać. Po chwili do głosu doszli gospodarze jednak w dniu dzisiejszym nie mieli oni kompletnie szczęścia do naszych bramkarzy. Długo gra toczyła się bez gola. Sporo było sytuacji bramkowych, aż w końcu Asom udało się strzelić. Ósmy gol nie załamał Sław-Montu. Po dłuższym odpoczynku dwóch liderów, Katarzyńskiego i Kubiaka, ponownie dwójka ofensywnych graczy próbowała przebić się przed defensywę naszego zespołu. Przejść obrońców za bardzo się jednak nie udawało, a strzały z dystansu konsekwentnie parował Figwer. Kropkę nad "i" postawił Marcin Michno. Zawodnik ten na 10 sekund przed końcem strzelił przepięknego gola, który podsumował całe, dzisiejsze spotkanie. ASY wygrały więc aż 0:9 i bardzo wysoko podniosły poprzeczkę kolegom z Futsal Areny. Jak będzie w czwartek?

FOTO: www.futsal-krakow.pl

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości